Kocham...piątek!

                                   Tak na rozgrzewkę...Co to za zwierzę?

Piątek to ciężki dzień w szkole.Po pierwsze dla uczniów,którzy z utęsknieniem wyczekują ostatniego upragnionego dzwonka,ogłaszającego wszem i wobec rozpoczęcie weekendu, a po drugie dla nauczycieli,którzy nie mniej niż dzieci tęsknie czekają na finał całotygodniowej pracy.

Jednak wczoraj przełamałam ten schemat.Wczorajszy piątek wyglądał zupełnie inaczej.

W klasach 4-6 po wykonaniu ćwiczeń w podręczniku,przeszliśmy do zadań powtórzeniowych,ale wykonywaliśmy je na tablicy interaktywnej. Tak!Nareszcie mamy! Ćwiczenia przygotowałam wykorzystując słownictwo,które na bieżąco ćwiczymy na lekcjach.

Ćwiczenia tworzyłam za pomocą aplikacji Learning Apps,w której rejestracja jest całkowicie darmowa i umożliwia tworzenie zadań nie tylko na lekcje angielskiego,ale też na pozostałe przedmioty.Gdyby ktoś chciałby pobawić się w układanie zadań podaję link do strony: http://learningapps.org/index.php?overview&s=&category=0&tool=. Naprawdę doskonała zabawa! Polecam!

W klasach młodszych poszliśmy na żywioł. Pierwszaki utrwalały nazwy zabawek i kolorów przy pomocy kart obrazkowych,które samodzielnie wycięły i pokolorowały.Oto one:

                                                  Karty Izy i Agatki z kl.I

Ćwiczenie polegało na tym,iż jedna osoba z pary wybierała dowolną kartę z zabawką i opisywała jej kolory.Zadaniem drugiej osoby było odgadnięcie nazwy zabawki.Za każda odgadniętą zabawkę uczeń otrzymywał 1 punkt.
Dialog w parach wyglądał następująco:

Iza: It's blue and purple.

Agatka: Is it a spaceman?

Iza: No.

Agatka:Is it a boat?

Iza: Yes.

W czasie,gdy dzieci odgrywały dialog chodziłam po klasie i monitorowałam ich pracę. Dawały sobie radę znakomicie.Czasami pytały o nazwę koloru brązowego po angielsku. Nazwy zabawek pamiętały bardzo dobrze. Prawie w ogóle nie używały języka polskiego podczas ćwiczenia. Jestem z nich naprawdę dumna.

W klasie III omawiamy aktualnie temat związany z dzikimi zwierzętami. Zadaniem dzieci było narysowanie jakiegoś zwierzęcia i opisanie go w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Zaczęłam od prostego rysunku wieloryba na tablicy,ale dzieci pomogły go upiększyć i wyszedł nam naprawdę dobry rysunek,a potem opis zwierzątka. Zabawa była przednia,a efekt pracy klasy możecie obejrzeć na zdjęciach.

        Po skończonych zajęciach dzieci nie chciały ścierać wieloryba.

        Na koniec zajęć wspólne zdjęcie.Szkoda,że wieloryb się nie zmieścił.

Tak,ten piątek z pewnością zalicza się do udanych.